Forum Sławni i bogaci Strona Główna Sławni i bogaci
Życie sławnych, bogatych i rozpuszczonych dzieciaków Hollywood
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zgłoś skarge

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sławni i bogaci Strona Główna -> Regulamin
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trish
Administrator



Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:02, 04 Lip 2007    Temat postu: Zgłoś skarge

Jeśli ktoś złamał punkt regulaminy możesz o tym napisać.. Jeśli chcesz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 29 Sie 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:47, 29 Sie 2017    Temat postu:

-Jedyna osoba, ktora cos komus mowila, byles ty! - zawolal Smolipaluch. - Powiedziales o mnie staremu, chociaz obiecales, ze tego nie zrobisz. Czarodziejski Jezyk znieruchomial. Jak latwo bylo obudzic w nim wyrzuty sumienia.

-Lepiej ukryjcie samochod tam, pod drzewami. - Smolipaluch wskazal na pobocze. - W kazdej chwili moze tedy przejezdzac ktorys z ludzi Capricorna, a oni nie lubia tu obcych pojazdow. 322 Czarodziejski Jezyk odwrocil sie i spojrzal na szose.

-Chyba nie masz zamiaru mu wierzyc?! - wykrzyknela Eli-nor. - Oczywiscie, ze to on cie zdradzil, ktoz by inny? Ten czlowiek klamie za kazdym razem, kiedy tylko otworzy usta.

-Basta zabral Meggie - powiedzial Czarodziejski Jezyk glosem tak bezbarwnym, jakby wraz z corka stracil jego cudowne brzmienie. - Zabrali tez Fenoglia, wczoraj rano, kiedy pojechalem na lotnisko po Elinor. Od tego czasu szukamy tej przekletej wioski. Nie mialem pojecia, ze na tych wzgorzach jest tyle opuszczonych osad. Dopiero kiedy natknelismy sie na te zapore, wiedzialem, ze jestesmy na wlasciwej drodze.

Smolipaluch w milczeniu patrzyl w niebo. Na poludnie ciagnal klucz ptakow, czarnych jak ludzie Capricorna. Nie zauwazyl, kiedy przywiezli Meggie, ale w koncu nie gapi sie przez caly dzien na parking.

-Basta wyjechal kilka dni temu, tak sobie myslalem, ze was szuka - rzekl wreszcie. - Masz szczescie, ze ciebie nie dorwal.

-Szczescie? - Elinor wciaz stala obok samochodu. - Powiedz mu, zeby zszedl z drogi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sławni i bogaci Strona Główna -> Regulamin Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin